Ania |
Szczeniak |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2005 |
Posty: 55 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 10/10
|
Skąd: Gdynia |
|
|
|
|
|
|
Dyskopatia jamników
Ze względu na swoją specyficzną budowę anatomiczną, mając stosunkowo za długi tułów w stosunku do swoich krótkich kończyn, często jamniki zapadają na chorobę zwaną porażeniem jamniczym. Choroba ta, zwana również dyskopatią jest wynikiem zwyrodnienia tarczki międzykręgowej doprowadzającego do wypądnięcia lub przemieszczenia jądra miażdżystego pomiędzy kręgami. Wskutek tego dochodzi do ucisku na rdzeń kręgowy i co za tym idzie, obserwuje się silny ból i rożnego rodzaju zaburzenia w ruchu.
Wypadnięcie "dysku" może dotyczyć odcinka szyjnego kręgosłupa. Obserwuje się wtedy ból okolicy szyi i karku. Pies taki ma nisko opuszczoną głowę, często piszczy i skomli z bólu.
Zmiany mogą również dotyczyć zarówno odcinka piersiowego jak i odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Początkowo obserwuje się proste objawy jak niechęć czy ból podczas pokonywania schodów. Pies może mieć problemy ze wskakiwaniem na fotel i często reaguje popiskiwaniem i jękiem kiedy bierze się go na ręce. Obserwuje się przy tym osowiałość oraz brak apetytu.
W zależności od poziomu zaawansowania zmian, może dochodzić do poważnych zaburzeń w chodzeniu aż do całkowitego porażenia. Porażenie może dotyczyć jednej pary konczyń a nawet wszystkie cztery.
W niektórych przypadkach, oprócz porażenia kończyn, może dochodzić do zatrzymania moczu czy zaburzeń w oddawaniu kału.
Niestety często właściciele bagatelizują pierwsze objawy i rzadko kiedy pies z porażeniem trafia do lekarza weterynarii w ciągu 24-48 godzin od pierwszych objawów. Ma to kolosalne znaczenie gdyż jedynie przeprowadzona operacja w ciągu tych 2 dób daje najlepsze efekty.
Częściej jednak wybieramy leczenie nieoperacyjne podczas którego przede wszystkim ograniczamy ruch zwierzęcia. Mówi się o zasadzie "boks-stop", polegającej na umieszczeniu psa w klatce przez okres około 3 tygodni. Oprócz ograniczenia ruchu, podaje się różne leki przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Długość leczenia jest różna. Pamiętam psa który wrócił do pełnej sprawności dopiero po około 2 miesięcach leczenia. Należy tu podkreślić dużą cierpliwość i dobrą współpracę ze strony właściciela psa. Niestety , dyskopatia ma charakter nawracający. Nigdy nie wiemy kiedy się znów pojawi.W niektórych przypadkach, lekarz weterynarii nie jest w stanie doprowadzać do regeneracji rdzenia ani do powrotu do sprawności psa. Istnieje jednak możliwość zakupu specjalnych wóżków umożliwiających ruch i względne funkcjonowanie takiego psa.
Czy można zapobiegać tej chorobie? Nie jesteśmy do końca w stanie tego zrobić. Owszem należy unikać chodzenia po schodach i gwałtownych ruchów. Starzenie się jest jednak czymś naturalnym, oby tylko to przebiegało we względym komforcie. |
|